Tu się tobrze pisze

Archiwum dnia: 1 października, 2016

Tags

100 lat planowania Afryka antysemityzm architektura Argentyna Bałtyk Berlin Biała Podlaska Białoruś Białystok Biebrza Biedronka biogazownie Boliwia Brazylia brzydota Budapeszt budżet obywatelski Bug buspasy Bułgaria Bychawa było i jest Carnaval Sztukmistrzów celebryci chamstwo Chełm Chiny CSK Czechy Dania Decentralizacja deforestation demografia deszczówka dobra zmiana Dolny Śląsk dresiarze drzewa edukacja Egipt ekologia energia estetyka faszyści feminizm filmy Francja Gardzienice Gdańsk gospodarka Grecja GreenVelo GW górnictwo głupie helikoptery historia Holandia Hrubieszów imigracja Indie Indonezja Inne Brzmienia islam Jedzenie i picie kajaki kamienie Kanada kapitalizm kapitał społeczny kapsle Katowice Kazimierz Dolny klimat KOD komentarze kościół Kraków Kraśnik ksiądz poświęcił książki Kujawsko-Pomorskie Kujawy Kurpie lewactwo LGBT Litwa Londyn Lubartów Lubelszczyzna Lublin Lubuskie Lwów Macierewicz mapy Marchew Mazowsze Mazury Małopolska media minimalizm Misiewicze Morawiecki muzyka myśliwi nacjonalizm Narew Natura 2000 Niemcy Noc Kultury Obłęd narodu polskiego Olsztyn ONR osobiste Ostrołęka Ostrów Maz. OZE Parki Narodowe parkowanie patriotyzm Pawłowicz Pieniny PIS PKB pocztówki podatki Podhale Podkarpacie Podlasie Polesie polityka Polska w budowie polskie drogi Powstanie warszawskie Poznań praca prawactwo PRL przyjazne państwo przyroda przyszłość Puszcza Biała Puszcza Białowieska Pułtusk płace Płock rasizm Razem regulacje rzek reklamoza religia rolnictwo Rosja rowery Roztocze rośliny Rumunia rzeki Rzeszów samowystarczalność seks Siedlce Skierbieszowski Park Krajobrazowy smog susza Szczawnica Szczecin Szlak Jana III Sobieskiego sztuka Szwecja Szyszko Słowacja służba zdrowia terroryzm Toruń TTIP Uchodźcy UE UK Ukraina UMCS umiarkowanie USA Warmia Warszawa Wielkopolska Wieprz wieś Wisła woda Wrocław wybory wykresy wypadki drogowe węgiel Węgry Włocławek Włodawa zabytki Zakopane Zamość zieleń miejska ZUS Łotwa Łódź ład przestrzenny łódzkie Śląsk śmieci świętokrzyskie źródła

Polesie

Wycieczka do Poleskiego Parku Narodowego, na Polesie do Holi (mały skansen + ciekawa cerkiew), Sosnowicy (miejsce mocno związane z Tadeuszem Kościuszko) itp.
W Parku Narodowym przeszliśmy ścieżki, których nie znaliśmy – Perehod oraz Obóz Powstańców. Obie bardzo fajne. Chociaż te z pierwszej naszej wizyty w Parku – Dąb Dominik i Spławy są ciekawsze. Spławy to dobre parę km po kładkach nad moczarami, bagnami czy innymi formami podmokłości. Niezwykle ciekawe. Perehod to głównie woda i ptactwo wodne, a Obóz Powstańców to las i trochę podmokłości, ale mniej niż na ścieżce Spławy. Tak czy inaczej Poleski Park Narodowy ma bardzo ciekawe i różnorodne te ścieżki. Coraz bardziej lubię to miejsce.
Polesie natomiast przy każdym innym regionie Polski wydaje się puste, dzikie i takie jakby zapomniane. Pustawe wioski, rozległe łąki, pola, lasy. Sporo domów opuszczonych, sporo jeszcze małych domków, domeczków czy wręcz chatek. Są i nowe wypasione wille, wielkie klocki z czasów gierkowskiego dobrobytu, ale wszystkiego jest jakby mniej niż gdzie indziej. Więcej niż gdzie indziej przestrzeni i pustkowi. Ogólnie bardzo fajnie, ładnie i ciekawie.
Problemem jest susza. Chociaż nie jest tak drastyczna jak w 2015 – widziałem zdjęcia z Poleskiego Parku z 2015 i te same rowy, które były kompletnie suche dziś widziałem zapełnione wodą. Nie taką ilością jaka powinna być, ale jednak.